Elektromobilność Dopłaty do używanych samochodów elektrycznych? Inicjatywa EV Klub Polska 10 maja 2022 Elektromobilność Dopłaty do używanych samochodów elektrycznych? Inicjatywa EV Klub Polska 10 maja 2022 Przeczytaj także Elektromobilność Ładowarki do elektryków, które wyrastają spod ziemi – przełomowy pomysł czy niepotrzebny wydatek? Aby zainstalować ładowarkę do samochodu elektrycznego, konieczne jest znalezienie miejsca, w którym będzie mogła stanąć. Generuje to wiele problemów, zwłaszcza w zatłoczonych centrach miast, w których infrastruktura nie jest przystosowana do takiej technologii. Rozwiązanie tego problemu znalazł Poznański Instytut Technologiczny, który przy współpracy z firmą Czysta Polska stworzył… podziemne ładowarki do samochodów elektrycznych. Elektromobilność Mój elektryk 2.0 – program do poprawy? Brak wsparcia dla przedsiębiorców i bezsensowna dopłata za zezłomowanie Dwa tygodnie temu NFOŚiGW zapowiedział uruchomienie programu “Mój elektryk 2.0”. 29 listopada zakończyły się konsultacje nowej wersji programu. Jak dotąd, największe kontrowersje wzbudza wykluczenie z dofinansowania przedsiębiorstw oraz wprowadzenie dopłaty za zezłomowanie starego pojazdu. “Projekt otwiera drogę do licznych nadużyć, niczym w programie Czyste Powietrze” – komentują eksperci z PSNM i Fundacji Instrat. Kiedy inne kraje zachęcają obywateli do inwestycji w zeroemisyjny transport, w Polsce kwitnie import samochodów używanych. W ubiegłym roku 68% pojazdów zarejestrowanych w naszym kraju stanowiły te używane, a średni wiek importowanych aut wynosi niemal 12 lat. Czy dotacje do zakupu używanych samochodów elektrycznych przełamią trend kupowania używanych aut spalinowych? Reklama Spis treści TogglePolska samochodowa pod lupąNegatywny wpływ na klimat i środowiskoElektromobilność potrzebuje wsparciaJakich samochodów szukają Polacy?Europa wspiera rynek wtórny samochodów elektrycznychProgram wsparcia dla używanych samochodów elektrycznychKierowcy są na tak! Polska samochodowa pod lupą Nasz kraj dysponuje jednym z największych i najstarszych parków pojazdów w Unii Europejskiej. Po polskich drogach jeździ obecnie ok. 18,6 mln samochodów osobowych i dostawczych, co stawia nas pod tym względem na 5. miejscu w Europie. W większości są to stare pojazdy – ich średnia wieku wynosi ponad 14,3 lat. To wynik wyższym o niemal 3 lata od średniej odnotowywanej w Unii Europejskiej (11,5). Za 2/3 rejestracji w naszym kraju odpowiadają pojazdy używane, a rynek wtórny ma i jeszcze przez długi czas będzie mieć decydujący wpływ na emisyjność polskiego transportu. Wiele samochodów zarejestrowanych w Polsce pochodzi z importu. – W ciągu ostatnich 20 lat Polacy sprowadzili niemal 16 mln pojazdów, których średni wiek wynosił 11,9 lat. Co istotne, udział najstarszych, liczących ponad 10 lat samochodów importowanych do Polski wzrasta. W 2012 r. wynosił 46,3%, w 2015 r. 55,6%, zaś w roku 2021 – już 58,6%. To oznacza, że ponad połowa samochodów, które trafiają do Polski z zagranicy została zarejestrowana po raz pierwszy przed rokiem 2012 – mówi Łukasz Lewandowski, koordynator EV Klub Polska. Używane samochody elektryczne, źródło: EV Klub Polska Negatywny wpływ na klimat i środowisko Liczny i wiekowy park pojazdów negatywnie oddziałuje na klimat i środowisko. Według danych Europejskiej Agencji Środowiska (EEA), wzrost emisji z sektora transportu w Polsce w latach 1990-2017 wyniósł 206%. Średnia unijna była wielokrotnie niższa – 28%. Stare pojazdy spalinowe, zwłaszcza wyposażone w silniki diesla wytwarzają również znaczne ilości zanieczyszczeń (w szczególności cząstek pyłu zawieszonego) przyczyniając się do powstawania smogu i chorób płuc. Poważnym problemem jest również hałas z transportu – na 92% polskich dróg jego poziom emisji przekracza 60 dB w dzień, a na 85% tras 55 dB w nocy. Dlaczego samochody elektryczne są bardziej opłacalne niż spalinowe? Dlatego raport przygotowany przez EV Klub Polska we współpracy z PSPA i OTOMOTO jasno wskazuje, że dotacje do używanych samochodów elektrycznych są niezbędne do rozwoju elektromobilności w Polsce na masową skalę. Wprowadzenie programów wsparcia rynku wtórnego pozwoliłoby zatrzymać używane pojazdy zeroemisyjne, np. wymieniane przez pierwszych właścicieli lub poleasingowe, wypychając z rynku auta spalinowe. Tak dzieje się w wielu krajach. Czy wiesz, że pierwsze samochody, które powstawały na świecie były elektryczne? Elektromobilność potrzebuje wsparcia Inwestycja w elektromobilność, w szczególności w samochody całkowicie elektryczne (BEV) jest skutecznym narzędziem przyczyniającym się do ograniczenia emisji z transportu drogowego. Obecnie park pojazdów tego typu w Polsce jest jeszcze bardzo niewielki. Na podstawie prowadzonego przez PSPA i PZPM Licznika Elektromobilności, według danych z końca lutego 2022 roku, w Polsce było zarejestrowane łącznie 42 711 osobowych i użytkowych samochodów z napędem elektrycznym (BEV + PHEV), w tym 20 167 czysto elektrycznych (BEV). Wtórny rynek elektromobilności w Polsce wciąż znajduje się w początkowej fazie rozwoju, a struktura rejestracji w segmencie e-mobility przedstawia się zupełnie inaczej niż w obszarze motoryzacji konwencjonalnej. – Zdecydowaną większość samochodów całkowicie elektrycznych nabywanych w Polsce stanowią samochody nowe. W 2019 roku ich udział wynosił 62%, w 2020 roku wzrósł do 75%, z kolei w 2021 sięgnął aż 84%. Szacujemy, że w kolejnych miesiącach udział pojazdów pochodzących z rynku pierwotnego jeszcze wzrośnie. Wpływ na taki stan rzeczy będzie miał przede wszystkim wdrożony przez NFOŚiGW program dofinansowania nabywców nowych BEV „Mój Elektryk”, w ramach którego przewidziano dotacje dla szerokiego grona beneficjentów, w tym osób fizycznych nieprowadzących działalności gospodarczej, przedsiębiorców oraz jednostek samorządu terytorialnego – mówi Maciej Mazur, Dyrektor Zarządzający PSPA. Jakich samochodów szukają Polacy? Wyszukiwanie używanych samochodów elektrycznych w serwisie OTOMOTO stanowi mniej niż pół procenta wszystkich wyszukań na portalu. Co istotne, największy wybór ofert używanych samochodów elektrycznych jest odnotowywany wśród stosunkowo młodych pojazdów. – Wiek 66% oferowanych samochodów całkowicie elektrycznych nie przekracza 4 lat. Jednak średnia cena BEV dostępnych na OTOMOTO w 2021 r. wynosi 117 244 zł. Są to koszty nieporównywalnie większe niż pojazdów z silnikami spalinowymi. Różnica wynosi ok. 25% w odniesieniu do hybryd (93 576 zł) oraz niemal 3-krotność ceny w stosunku do aut konwencjonalnych napędzanymi wyłącznie silnikami spalinowymi – mówi Agnieszka Czajka, General Manager, OTOMOTO. Europa wspiera rynek wtórny samochodów elektrycznych W wielu państwach europejskich wprowadzone zostały dotacje do zakupu samochodów zeroemisyjnych. Przykładowo, maksymalna wysokość dofinansowania, którą można uzyskać przy zakupie używanego BEV w Niderlandach wynosi 2 tys. euro, w Niemczech – do 6 tys. euro, zaś na Litwie i we Francji (przy uwzględnieniu premii za równoległe zezłomowanie pojazdu spalinowego) – odpowiednio 3,5 i do 6 tys. euro. W Polsce, w której siła nabywcza, a także średnie wynagrodzenie netto jest znacząco niższe niż unijne (wg danych Eurostat w 2019 roku – 10,3 tys. EUR w Polsce vs 25,3 tys. EUR w Unii), nie ma podobnego programu. Dopłaty do zakupu używanych samochodów elektrycznych w wybranych krajach w Europie, źródło EV Klub Polska – Subsydia tego rodzaju wprowadziły zatem kraje o zdecydowanie bardziej rozwiniętym rynku elektromobilności, jak i te, w których rynek znajduje się w początkowej fazie rozwoju, podobnie jak w Polsce. Nie mamy złudzeń, że zdecydowana większość Polaków w kolejnych latach wciąż będzie kupowała samochody z rynku wtórnego. Musimy doprowadzić do sytuacji, w której jak największa liczba tych pojazdów będzie wyposażona w napęd elektryczny. Nie możemy pozwolić sobie na to, by w dalszym ciągu pozostawać największym złomowiskiem Europy. Aby elektromobilność stała się w Polsce trendem masowym potrzebuje wsparcia obejmującego również rynek używanych EV – dodaje Łukasz Lewandowski, Koordynator EV klub Polska. Program wsparcia dla używanych samochodów elektrycznych W raporcie pt. „EV z drugiej ręki. Wsparcie rynku używanych samochodów elektrycznych szansą na przyspieszenie dekarbonizacji sektora transportu w Polsce”, przedstawiono również rekomendacje programu dofinansowania przez NFOŚiGW, który mógłby obowiązywać w Polsce. Refundacja części kosztów powinna objąć samochody zeroemisyjne – całkowicie elektryczne (BEV) oraz zasilane wodorowymi ogniwami paliwowymi (FCEV). – Minimalna wysokość dofinansowania powinna wynosić nie mniej niż 9 lub 13 tys. zł (w drugim przypadku dla posiadaczy Karty Dużej Rodziny). Najniższe subsydia adresowane do nabywców używanych samochodów elektrycznych, byłyby ponad dwukrotnie mniejsze niż te przewidziane dla osób fizycznych, nieprowadzących działalności gospodarczej, kupujących nowe pojazdy w ramach programu „Mój Elektryk” (analogicznie 18,75 i 27 tys. zł) – dodaje Łukasz Lewandowski z EV Klub Polska. Autorzy analizy wnioskują również o wprowadzenie limitu w postaci maksymalnego wieku dotowanego samochodu określonego na 4 lata od daty pierwszej rejestracji oraz maksymalnego przebiegu 60 tys. km. Postulowane limity są niższe niż średni wiek samochodów elektrycznych importowanych do Polski w 2021 roku (5,21 lat) oraz korespondują ze średnim dystansem pokonywanym w państwach członkowskich Unii Europejskiej w okresie 5 lat od rozpoczęcia użytkowania. Maksymalny limit kosztów zakupu dotowanego pojazdu wynosiłby 125 tys. zł. Pozwoliłoby to na objęcie wsparciem przede wszystkim samochodów miejskich oraz ich kompaktowych odmian z wyłączeniem segmentu premium. Ekologiczne ładowanie, fot. canva Postulaty EV Klub Polska obejmują również wprowadzenie premii za złomowanie starego samochodu, akcyzy opartej na parametrach ekologicznych, podatku od nabycia i użytkowania pojazdu zależnego od poziomu emisji CO2 czy opłaty recyklingowej. Kierowcy są na tak! Za wdrożeniem wsparcia dla nabywców używanych samochodów elektrycznych są również sami zainteresowani. Inicjatywę popiera 76% ankietowanych, którzy wzięli udział w badaniu przeprowadzonym przez EV Klub Polska wśród użytkowników EV w Polsce. Zdecydowana większość respondentów wskazała, że subsydia powinny być skierowane do wszystkich odbiorców (78%), zarówno osób fizycznych, jak i firm. W badaniu zapytano również jaki powinien być maksymalny wiek, przebieg oraz cena pojazdu, który podlegałby wsparciu. Średnie wartości uzyskane w ankiecie wynosiły odpowiednio 4,1 roku, 69 tys. km oraz 146 tys. zł. Z kolei sugerowana wysokość dopłat powinna wynosić ok. 15 tys. zł – wynika ze średniej zaproponowanej przez 88% ankietowanych. Uzyskane wartości są zbliżone do zaproponowanych rekomendacji w raporcie pt. „EV z drugiej ręki. Wsparcie rynku używanych samochodów elektrycznych szansą na przyspieszenie dekarbonizacji sektora transportu w Polsce”. Wprowadzeniu dopłat do używanych EV sprzyja wzrost zainteresowania samochodami elektrycznymi. Potencjalny problem z importem ropy może doprowadzić do jeszcze większego wzrostu cen na stacjach paliw. źródło: informacja prasowa EV Klub Polska fot. główne Canva Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.