Być może małopolska nie pożegna się z kopciuchami tak szybko, jak zakłada obecna uchwała antysmogowa. Radni Sejmiku Województwa Małopolskiego planują nagłą zmianę w uchwale, która może opóźnić zakaz używania kotłów. Jeśli tak się stanie problem smogu będzie się pogarszać, a województwo może zostać pozbawione funduszy z UE. 

Władze województwa małopolskiego planują zmiany w uchwale antysmogowej?

Rok 2022 miał być ostatnim momentem na wymianę pieców dla mieszkańców małopolski. Jednak niedawno wojewódzkie władze zdecydowały się na obrady w sprawie przedłużenia okresu wymiany kopciuchów. 

To skandal. Od wielu lat czekamy na wejście w życie tej uchwały. To także marnotrawstwo środków publicznych. Działania antysmogowe były finansowane olbrzymimi środkami. Przede wszystkim byłby to wielki cios zadany Małopolanom, bo widzimy, że dzięki tej polityce jakość powietrza się poprawia – powiedział radny sejmiku i wicemarszałek małopolski Tomasz Urynowicz.

Małopolska uchwała antysmogowa weszła w życie w 2017 roku, a wraz z nią zakaz sprzedaży nowych kotłów bezklasowych, które nie spełniają unijnych norm emisyjnych. Zgodnie z założeniem mieszkańcy województwa mieli 5 lat na wymianę źródeł ogrzewania. W następnej kolejności mają być wycofane kotły trzeciej i czwartej klasy. Celem przyjętej uchwały miała być poprawa jakości powietrza na terenie małopolski. 

• Sprawdź, jak uchwała antysmogowa wpłynęła na poprawę jakości powietrza w Krakowie. 

Dlaczego małopolska zastanawia się nad wydłużeniem terminu wymiany kotłów?

Radni Sejmiku Województwa Małopolskiego podtrzymują, że ich reakcja jest odpowiedzią na prośby mieszkańców. Wiele gmin złożyło petycję o zmiany w uchwale antysmogowej i wydłużenie terminu zakazu używania kopciuchów. Stryszawa i Budzów domagają się nawet kilku lat przedłużenia okresu na wymianę bezklasowych kotłów. 

W poniedziałek, 4.07 br. radni PiS przegłosowali decyzję o przyjęciu petycji oraz skarg mieszkańców województwa małopolskiego i zastanowienia się nad pozytywnym rozpatrzeniem postulatów. 

Rozumiemy przesłanki i obawy mieszkańców Małopolski, które są odzwierciedleniem apeli samorządowców, biorąc pod uwagę aktualną sytuację społeczną i ekonomiczną zdecydowaliśmy, że konieczna będzie pogłębiona analiza obowiązujących przepisów dotyczących ochrony powietrza – wyjaśnił Józef Gawron, wicemarszałek Sejmiku. 

W trakcie obrad Daria Gosek-Popiołek, posłanka partii Razem, przypomniała skalę zanieczyszczenia powietrza w województwie małopolskim: 

Te wskaźniki to bardzo realne koszty. Społeczne i zdrowotne. Dzieci chore na astmę, seniorzy u których rośnie ryzyko zawałów. To doświadczenie bardzo wielu z nas. Wiecie państwo, jakie to uczucie, gdy nie można wyjść z noworodkiem przez kilka tygodni na spacer? Nie możemy pozwolić, abyśmy wrócili do tego, co było kilka lat temu – podkreśliła Daria Gosek-Popiołek.

Jeżeli widzimy problemy z realizacją uchwały, z finansowaniem rozwiązań, szczególnie dla uboższych gmin, to znaczy, że potrzebujemy działań naprawczych. Być może potrzeba lepszych procedur we współpracy z rządem. Naprawiajmy i usprawniajmy – ale w rządowych programach, które pomogą najszybciej dojść do momentu, w którym Małopolska będzie wolna od smogu – dodała. 

Lekarze apelują o szybkie wycofanie kopciuchów 

Po decyzji, która zapadła na sejmiku, środowisko lekarzy wyraziło zaniepokojenie postanowieniem obraz:

Mając za absolutny priorytet ochronę zdrowia obywateli i obywatelek Polski, zdecydowanie popieramy działania, które służą skutecznej walce z problemem zanieczyszczenia powietrza. Do takich działań należy likwidacja nieefektywnych kotłów na paliwa stałe, w jak najkrótszym czasie – czytamy w apelu. 

Lekarze podkreślają krytyczny stan powietrza w Małopolsce, która prowadzi do 1,5 tysiąca przedwczesnych zgonów każdego roku. Wymiana pieców i wycofywania paliw kopalnych z obiegu to jedyna szansa na skuteczną walkę ze smogiem, co potwierdzają raporty Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska. 

• UJ: najnowsze badania wskazują, że smog wpływa także na pracę mózgu.  

Małopolska ryzykuje utratą środków z Unii Europejskiej 

Presję w sprawie wycofania kotłów niespełniających norm emisji wymuszają nie tylko zmartwieni jakością powietrza w Małopolsce, ale także Komisja Europejska. Decydując się na przedłużenie okresu wymiany kopciuchów, władze ryzykują utratą unijnych pieniędzy.

Wkrótce na profilu Polityki Regionalnej UE w Polsce ukazał się wpis, w którym wyraźnie podkreślono, że zmiany w przyjętej uchwale antysmogowej będą skutkować odcięciem od unijnego wsparcia finansowego, które m.in. pokrywa dotacje jak Czyste Powietrze. 

Demontaż uchwał #antysmog oznaczać będzie utratę #funduszeUE, których celem jest wsparcie wdrożenia tych uchwał i #CzystePowietrze ???? To zakomunikowaliśmy @malopolskaPL w liście z obserwacjami KE z 14 czerwca 2022⤵️ pic.twitter.com/7wpByp9r3X

— Regio Poland (Komisja Europejska #funduszeUE??) (@RegioPoland) July 4, 2022

Źródło: Smoglab 

Fot. główne: Canva

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.