Na warszawskim Ursynowie otwarto pierwszą ogólnodostępną stację do tankowania wodoru. Za inwestycję odpowiedzialne są grupa ZE PAK i Polsat Plus. W tym miejscu zatankować można zarówno wodorowy samochód jak i autobus. To nie pierwsza i zapewne nie ostatnia inwestycja spółki Zygmunta Solorza w wodorową elektromobilność.

Reklama

Reklama

Zielony wodór na warszawskim Ursynowie. Zatankuj samochód lub autobus

Według danych zebranych w połowie ubiegłego roku, po Polsce jeździ nieco ponad 120 sztuk samochodów wodorowych. Rośnie również liczba autobusów zasilanych w ten sposób. Do tej pory jednak jedynym sposobem na naładowanie wodorowego elektryka były prywatne stacje. Teraz się to zmienia. W Warszawie, przy ulicy Tango 4 powstała pierwsza ogólnodostępna stacja do ładowania pojazdów wodorem. Charakterystyczny szyld zdobi nazwa marki Neso, co jest skrótem od “Nie Emituję Spalin, Oczyszczam”. Auta zasilane wodorem faktycznie nie emitują spalin. Z ich rur wydechowych wydobywa się destylowana para wodna.

“Cała przełomowość polega na tym, że użytkowanie samochodu wodorowego nie różni się znacznie od użytkowania samochodu spalinowego. Nie zmieniamy doświadczenia użytkownika. Samochód wodorowy tankujemy tylko kilka minut i mamy zasięg ponad 600 km” – mówi Maciej Stec, Wiceprezes ds. Strategicznych Grupy Polsat Plus i Członek Rady Nadzorczej Grupy ZE PAK – “Samochody wodorowe są wyposażone w silnik elektryczny tak jak samochody elektryczne na baterie, ale właśnie różnicą jest sposób dostarczania energii. Samochody, które powszechnie rozumie się jako elektryczne są napędzane z wielkich baterii, a samochód wodorowy ma swoją własną „małą” elektrownię i ich nie potrzebuje. W ogniwie paliwowym wodór łączy się z tlenem z powietrza i na bieżąco jest produkowana energia”  – dodaje Maciej Stec.

Reklama

Szybkie i proste tankowanie wodoru

Korzystanie ze stacji przy Tango 4 jest równie proste jak tankowanie na tradycyjnej stacji benzynowej – zdejmuje się „pistolet” z dystrybutora, wkłada do samochodu, naciska przycisk i rozpoczyna się tankowanie. Po kilku minutach samochód jest zatankowany do pełna, a jego zasięg to ponad 600 km. Stacja jest w pełni samoobsługowa, dystrybutor z ciśnieniem 700 bar jest przeznaczony do tankowania samochodów, a ten o ciśnieniu 350 bar – autobusów.

Choć samochodów wodorowych jest w Polsce jeszcze mało, ich popularność stale rośnie. w 2021 roku było ich 78, a rok później już 124. Samorządy chętnie inwestują też w wodorowo zasilane autobusy. Ostatnio tego typu pojazd wyjechał na ulice Szczecina. Był to zresztą NesoBus, a więc stworzony przez Polsat Plus i ZE PAK pojazd wypuszczony do użytku w ramach marki Neso. Przedsiębiorstwo Zygmunta Solorza jest jedną z najprężniej inwestujących w wodorową elektromobilność polskich firm. 20 NesoBusów ma wozić pasażerów w Rybniku już tej jesieni. W wodór wkracza również Orlen, który w ubiegłym roku uruchomił w Krakowie stację tankowania dla pojazdów komunikacji miejskiej. Na razie brak informacji na temat kolejnych ogólnodostępnych stacji wodorowych i ich lokalizacji.

– Czytaj także: Na ulice Szczecina wyjechał polski autobus wodorowy

Źródło: informacja prasowa, rybnik.eu, green-news.pl

Fot. informacja prasowa – Grupa Polsat Plus, Grupa ZE PAK

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.