Wiadomości OZE Pierwsza na świecie bateria protonowa – akumulator zupełnie bez litu 19 marca 2018 Wiadomości OZE Pierwsza na świecie bateria protonowa – akumulator zupełnie bez litu 19 marca 2018 Przeczytaj także Energetyka Czy to detronizacja litu w branży baterii? Naukowcy opracowali baterię sodową zdolną do naładowania w kilka sekund Od lat producenci akumulatorów bez powodzeń poszukiwali techniki umożliwiającej ekspresowe naładowanie baterii. Dziś wydaje się to bliższe niż kiedykolwiek wcześniej. … Ekologia Ekologia coraz częściej decyduje w lokalnej polityce. Przykład z Bystrej Mieszkańcy Bystrej, sielankowego zakątka Beskidu Żywieckiego, nie zgodzili się na zabudowę terenów zielonych. Swój bunt wyrazili podczas niedawnych wyborów samorządowych. Wójt Gminy Wilkowice, Janusz Zemanek, był jedynym startującym kandydatem, a mimo tego – nie otrzymał wymaganej połowy głosów. Ponad 60% głosujących było przeciw. Powód? Pomysł zabudowy terenów zielonych w Bystrej. Naukowcy z Południowej Australii stworzyli pierwszy na świecie akumulator protonowy. Tego rodzaju ogniwo ma być ekologiczną alternatywą dla ogniw litowo-jonowych, które są obecnie najczęściej wykorzystywane. Zgromadzi ono więcej energii niż konkurencyjne systemy. Za projekt odpowiedzialny jest prof. John Andrews z uniwersytetu RMIT w Południowej Australii. Wraz z swoim zespołem od pewnego czasu pracują nad ogniwami protonowymi. „Nasze najnowsze osiągnięcie jest krytycznym krokiem na drodze rozwoju akumulatorów protonowych, które mogą pomóc zrewolucjonizować energetykę w sposób przyjazny dla środowiska”. Reklama Bateria protonowa korzysta jedynie z węgla i wody. Jak informują naukowcy, ma ona konkurować z ogniwami litowo-jonowymi w zakresie, takim jak domowe magazyny energii czy zasilanie pojazdów elektrycznych. Jeśli uda się przeskalować te ogniwa do większych rozmiarów, możliwe ma być magazynowanie energii z sieci energetycznej w tych systemach. Stworzony prototyp wykorzystuje węglową elektrodę do magazynowania wodoru. System połączony jest z komórką paliwową, która produkuje prąd, ale może także działać odwrotnie i produkować wodór zasilany energią elektryczną. Jak twierdzą badacze, ogniwo to może zmagazynować więcej energii niż klasyczne litowo-jonowe. Wszystko dzięki wykorzystaniu węglowej elektrody i dużej ilości protonów w wodzie. Dodatkowo, jak zauważają badacze, ogniwa te są o wiele przyjaźniejsze dla środowiska naturalnego. Profesor Andrews przewiduje, że tego typu akumulatory pojawią się komercyjnie na rynku za około 10 lat i konkurować będą z systemami klasy Tesla Powerwall. Dalsze prace mają umożliwić zoptymalizowanie działania ogniwa, np. poprzez wykorzystanie atomowo cienkich warstw węgla – grafenu – do magazynowania wodoru. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.