Ekologia Kraje, które marnują najwięcej wody 07 stycznia 2021 Ekologia Kraje, które marnują najwięcej wody 07 stycznia 2021 Przeczytaj także Ekologia Więcej PSZOK-ów, mniej pieniędzy dla gmin. Nowelizacja ustawy bez zgody samorządów Rząd przygotował nowelizację ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, która wprowadza nowe obowiązki, rozbudowę PSZOK-ów, liczne ulgi dla… Ekologia Zwierzęta jako sprzymierzeńcy w walce z odpadami. Jak zmieniają nasze nawyki? Coraz więcej miast szuka nowych sposobów na ograniczenie odpadów w przestrzeni publicznej. Obok klasycznych rozwiązań pojawia się kierunek, który jeszcze kilka lat temu brzmiał jak futurystyczna ciekawostka: wykorzystanie inteligencji dzikich zwierząt. Pilotaże ze Szwecji, Francji i Holandii pokazują, że ptaki i psy potrafią uczyć się nowych zachowań i realnie zmniejszać zanieczyszczenie, zwłaszcza tam, gdzie tradycyjne metody zawodzą. Dziś o takich projektach mówi się nie tylko jako o ciekawostkach, lecz jako o realnych rozwiązaniach, które wymagają rzetelnej oceny. Światowa sytuacja hydrologiczna pogarsza się z roku na rok. Mimo wielu apeli, aby oszczędzać bieżącą wodę, w niektórych państwach marnuje się ją na potęgę. W których najbardziej? Na to pytanie postanowił odpowiedzieć znany hydrolog Ali Nazemi i biolog Dan Kraus. Reklama Niechlubny ranking Zgodnie z danymi opublikowanymi przez dwójkę badaczy, wspieranych przez firmę Finish, są kraje, które szczególnie wyróżniają się pod względem przesadnego zużywania wody. Zgodnie z zastosowanymi przez uczonych kryteriami, pod uwagę brano tylko użytek prywatny. Dane nie uwzględniają wody wykorzystywanej w produkcji i rolnictwie. Na szczycie tego niechlubnego rankingu znajduje się Kanada. Średnie zużycie wody przez jedną osobę w ciągu roku wynosi 29,3 metry sześcienne. To ilość, która może wypełnić dwieście pełnych wanien. Myśląc globalnie, każda kropla zaoszczędzonej wody robi różnicę Drugie miejsce wydaje się szczególnie zaskakujące. Okazuje się bowiem, że to Armeńczycy nie szanują bieżącej wody i marnotrawią ją. Ten mały kraj, w którym żyje zaledwie 3 miliony mieszkańców, ma porównywalne wskaźniki do średniej wielkości państw. Susza rolnicza znika po deszczach. Susza hydrologiczna wciąż jest problemem Najniższy stopień podium znajduje Nowa Zelandia, której zużycie wody nieznacznie przewyższa Stany Zjednoczone, w których każdy obywatel zużywa 22,6 metrów sześciennych w ciągu roku. Następna na liście jest Kostaryka, Panama i Zjednoczone Emiraty Arabskie. Dostęp do wody wkrótce może nie być oczywisty W większości krajów, które mieszczą się w rankingu, zachodzi bardzo poważny problem- ludzie biorą dostęp do bieżącej wody za pewnik. Nie przyjdzie im nawet do głowy, że mogłoby jej zabraknąć, traktują ją jak nieograniczony zasób. Tymczasem prawda jest inna. Wzrost ludzkiej populacji, więcej społeczno-ekonomicznej aktywności, do której woda jest niezbędna, sprawia, że jej zużycie jest gigantyczne. Musimy działać już teraz, aby zachować rezerwy wodne dla przyszłych pokoleń. Najważniejsza jest edukacja i skoncentrowane działania, żeby nie okazało się niedługo, że już jest za późno- powiedział Ali Nazemi. Kryzysowi hydrologicznemu można zapobiec Jednocześnie zarówno Nazemi jak i Kraus wskazują, że póki co sytuacja nie jest beznadziejna. Zmiany nawyków i świadome, rozsądne użytkowanie wody podczas codziennych czynności może sprawić olbrzymią różnicę. Jej oszczędzanie zredukuje zużycie nawet o 40 procent! Susza niszczy lasy. Europa Środkowa zagrożona, drzewa masowo wymierają Ponadto przyniesie oszczędności rzędu tysiąca dolarów rocznie, które spływają niepotrzebnie do studzienek kanalizacyjnych. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.