Ekologia Odpady Covida – nowy rodzaj zanieczyszczeń 14 czerwca 2020 Ekologia Odpady Covida – nowy rodzaj zanieczyszczeń 14 czerwca 2020 Przeczytaj także Ekologia Czy Kokosanka zostanie najlepszym pingwinem świata? Mieszkanka gdańskiego zoo deklasuje przeciwników Kokosanka jest wyjątkowym pingwinem i to nie tylko dlatego, że żyje daleko od typowych dla swojego gatunku obszarów południowej Afryki. Mieszkanka gdańskiego zoo jest prawdopodobnie jedynym żyjącym w niewoli pingwinem albinosem. Teraz ta wyjątkowa nielotka walczy o zwycięstwo w międzynarodowym konkursie na najlepszego pingwina świata. Ochrona środowiska Nowe gatunki wchodzą na listę inwazyjnych gatunków obcych UE Od 2 sierpnia 2024 kolejne gatunki znajdą się na liście inwazyjnych gatunków obcych Unii Europejskiej. Co to oznacza? Francuska organizacja non-profit Opération Mer Propre, pod koniec maja zaczęła alarmować o coraz większej ilości maseczek i rękawiczek, które trafiają do mórz i oceanów. Ekolodzy ostrzegają, że pandemia koronawirusa może przyczynić się do powstania nowego rodzaju zanieczyszczeń – odpadów Covida. Reklama Przed wybuchem pandemii naukowcy i ekolodzy ostrzegali o wysokim poziomie zanieczyszczeń odpadami z tworzyw sztucznych. Według szacunków ONZ z 2018 r. do mórz i oceanów trafia aż 13 mln ton plastiku rocznie. Spis treści Maseczki i rękawiczki „pamiątką” dla przyszłych pokoleńMaseczek i rękawiczek więcej niż meduzEkologiczna bomba Obawy nie tylko w Europie Maseczki i rękawiczki „pamiątką” dla przyszłych pokoleń Organizacja Opération Mer Propre, która regularnie oczyszcza Lazurowe Wybrzeże z plastikowych śmieci zwraca uwagę, że od czasu wybuchu pandemii rękawiczki, maseczki czy butelki po płynach dezynfekujących stanowią coraz większy procent wszystkich śmieci. Joffrey Peltier, jeden z członków organizacji nazwał ten rodzaj zanieczyszczeń „odpadami Covida”. – To tylko kolejny element szczątków morskich ‒ powiedział Gary Stokes z OceansAsia porównując maski do plastikowych toreb lub słomek. – Nie są ani lepsze ani gorsze od pozostałych zanieczyszczeń, to kolejny przedmiot, który zostawiamy jako dziedzictwo następnemu pokoleniu. Maseczek i rękawiczek więcej niż meduz Już ilość maseczek jednorazowych, które zamówiły władze Francji robi wrażenie – dwa miliardy. Gdyby tę liczbę pomnożyć przez ilość krajów, które mieszczą się w Europie, wynik byłby zatrważający. – Wiedząc to co się dzieje z nimi później, można pokusić się o stwierdzenie że… wkrótce będziemy mieć więcej masek niż meduz w Morzu Śródziemnym ‒ napisał Joffrey Peltier w mediach społecznościowych. Ekologiczna bomba Éric Pauget, francuski polityk, którego region obejmuje Lazurowe Wybrzeże podkreśla, że maski często zawierają tworzywa sztuczne, takie jak polipropylen. – Mające 450 lat żywotności, maski są ekologiczną bombą, biorąc pod uwagę ich trwałe konsekwencje środowiskowe dla naszej planety ‒ napisał w zeszłym miesiącu w liście do Emmanuela Macrona. Obawy nie tylko w Europie OceansAsia z Hongkongu zaczęła wyrażać podobne obawy. Na początku tego roku organizacja przeprowadziła badania szczątków morskich na niezamieszkanych wyspach Soko. Ujawniły one, że na plażach tego regionu zalega dziesiątki jednorazowych masek. – Na plaży o długości około 100 metrów znaleźliśmy ich około 70. Tydzień później pojawiło się kolejnych 30 masek. A to na niezamieszkanej wyspie pośrodku niczego – powiedział Gary Stokes z OceansAsia. Źródło: ekologia.pl Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.